środa, 1 kwietnia 2015

No to...

 Witajcie moi drodzy parafianie (nie pytajcie, odjebało mi) przychodzę do was z dwoma zacnymi ogłoszeniami parafialnymi (no fucking way, Sherlock).
1. Zawieszam bloga do końca maja...
  Powodem tego jest to, że mam obecnie niezły mętlik w głowie i nie potrafię się skupić na pisaniu jakichkolwiek rozdziałów. Od dwóch tygodni napisałam zaledwie 4 ZDANIA. I dupa. Zacięłam się. Wiem co chcę napisać, ale nie umiem tego przelać w odpowiedni sposób na rozdział :( także ten, w maju next

2. Blog będzie przechodził renowację
 Jak głosi duża czcionka słuchając jakieś "przeboju" Meghan Trainor (szczerze nienawidzę takiego rodzaju muzyki jaki ma Meghan, no ale cóż) wpadłam na pomysł żeby diametralnie zmienić bloga. Nie tyle co pod względem fabuły bo ją mam zaplanowaną od początku do końca (ps. Będzie drugi sezon opowiadania, ale do niego jest far)
  1. Zmieni się wygląd bohaterów i ich opisówki
  2. Zmieni się wygląd bloga
  3. Zostaną dodane i zaktualizowane niektóre zakładki
  4. Postaram się poprawić błędy w rozdziałach
 
TO NIE ŻART PRIMA APRILISOWY.
KATARZYNA MOŻE POTWIERDZIĆ, ŻE PLANOWAŁAM TO JUŻ OD KILKU DNI
 
Do maja!
~ Gossip Girl

3 komentarze:

  1. Parafianie? Przeczytałam patafianie, ale dobra xD COŚ TAKA RELIGIJNA LOL XD
    I to nie jest żart, to wszystko praaawda :3

    OdpowiedzUsuń
  2. Och, ty! Wiedziałam, że coś się dzieje. Pytałam się Katarzyny, co się stało z pozostałymi blogami, ale nie wspominała mi (chyba), że zamierzasz również zrobić przerwe z tym.
    Straszna szkoda, naprawdę. Przywiązałam się już trochę do bohaterów jak i całej tej historii, która w zasadzie jest świetna! Mimo to wiem, że zmiany pewnie i tak wyjdą na dobre, a tobie będzie się miło pracowało...
    ~KACZUSZKA, PONIEKĄD SMUTNA ;CCC

    OdpowiedzUsuń
  3. Każdy człowiek ceni sobie inną wartość życiową. Niektórym zależy na sławie i pieniądzach. Dla innych liczą się przyjaciele lub myśl o założeniu rodziny. Są i tacy, co chcą być jedynie szczęśliwi. Większość dąży do zrobienia czegoś, dzięki czemu ludzie będą o nich pamiętać po śmierci. A która z tych wartości jest najważniejsza?

    Riker Lynch zawsze na pierwszym miejscu stawia rodzinę i zespół. Jedyne, czego się boi, to zakochać bez odwzajemnienia. Ellington Ratliff to wesoły chłopak. Jego największym utrapieniem jest nuda i ograniczony internet w telefonie. Rocky Lynch, jego najlepszy przyjaciel, uważa kobiety za najwspanialsze dzieło Boga. Żarty, opryskliwość i arogancję ma we krwi. Rydel Lynch jest jedyną dziewczyną w ich gronie, chociaż nie często zachowuje się jak ona. Zabawna i szczera do bólu, co nie zawsze okazuje się zaletą. Ross Lynch jest najmłodszy (no, prawie najmłodszy) z całego rodzeństwa, w które jest bezgranicznie wpatrzony. Stara się optymistycznie spoglądać na świat, lecz ciągle boi się, że okaże się niewystarczająco dobry, by móc po nim chodzić. Każde z nich ma zalety, każde ma też wady. Są ludźmi, którzy dopiero dowiedzą się, co tak naprawdę liczy się w życiu. I czy to, co dotychczas uważali za bezcenne, naprawdę jest warte uwagi.

    To będzie historia o zespole, który na zawsze zmienił wielu ludzi na świecie. Historia o muzyce, rodzinie, pasji, przyjaźniach i zmianach, których wielu się boi. Historia o życiu i o tym, co warto w nim zachować, a o czym zapomnieć. W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca.

    Zapraszam na mojego nowego bloga! :D

    http://r5-wildhearts.blogspot.com/

    Jeśli Ci się nudzi, a szukasz nowej, oryginalnej historii, to przeczytaj moje opowiadanie. Jeśli jesteś członkiem R5Family, to przeczytaj moje opowiadanie, bo na pewno znajdziesz w nim coś dla siebie. A jeśli nie lubisz R5 ani fanfictions... To i tak przeczytaj moje opowiadanie ^^

    OdpowiedzUsuń